Przejdź do głównej zawartości

Wiosno przybywaj! Czyli ekscytacja ogrodem

Wiosna w ogrodzie


Wiosna, wiosna, wiosna. Nic innego tylko brać się za grabie, łopatę oraz nasionka i ruszać do ogrodu! Uwielbiam ten czas, jest tak przyjemnie odświeżający i napawający nadzieją. Po szarej i smutnej zimie wszystko zaczyna odżywać. Dzieje się to także w moim ogrodzie.


Czego się spodziewać po wiośnie?


To pytanie zadaję sobie co roku. Będzie ciepło, czy raczej chłodno? Spadnie deszcz, czy kolejny rok spędzimy w suszy? A może wydarzy się coś ciekawego w świecie przyrody? Wiosna jest tak nieprzewidywalna i magiczna, że oczekiwanie na nią zawsze napawa mnie ekscytacją. W tym roku jednak choć jedną część wiosennego krajobrazu postanowiłam trochę lepiej zorganizować. Jest nią oczywiście warzywnik.


Warzywa, które już rosną


Chodzi mi o takie, które wykiełkowały w doniczkach lub gruncie. Te, które rosną wciąż pod moją czujną ochroną i takie, które są zdane same na siebie. Właściwie można już wysiewać praktycznie wszystko, a reszta zależy od pogody i tego, czy pojawią się jeszcze duże przymrozki.


W marcu rośnie u mnie już kilka warzyw, takich jak:

  • marchewka,
  • pietruszka,
  • jarmuż,
  • rzodkiewka,
  • szpinak,
  • roszponka,
  • wczesny por,
  • kalarepa,
  • rukola.


Pewnie rośnie coś jeszcze, ale nie chodzi o to, aby wymieniać tu wszystko. Ten wpis jest głównie po to, bym mogła wyrazić swoją ekscytację otaczającą nas zielenią. Tym, co dzieje się w przyrodzie i tym, co ma się jeszcze wydarzyć. Ok, przepraszam, ale wracam do ogrodu. Do przeczytania! :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uprawa truskawek

  Truskawki to jedne z najpopularniejszych owoców w Polsce, których uprawa w ogrodzie może być bardzo satysfakcjonująca. Wymagają one jednak specjalnej pielęgnacji, aby przynieść obfite plony. Poniżej przedstawiamy kilka wskazówek, jak uprawiać truskawki w ogrodzie. Przygotowanie gleby pod truskawki Przed rozpoczęciem uprawy truskawek, należy zadbać o przygotowanie gleby. Truskawki najlepiej rosną na glebach żyznych, przepuszczalnych i wilgotnych, ale dobrze znoszą również gleby piaszczyste. Gleba powinna być równomiernie spulchniona i odchwaszczona. Warto także dodać do niej kompost lub obornik, aby zapewnić roślinom odpowiednią ilość składników odżywczych. Wybór odmiany truskawek Wybór odmiany jest kluczowy dla sukcesu uprawy truskawek. W Polsce dostępnych jest wiele odmian, które różnią się m.in. czasem dojrzewania, smakiem, wielkością owoców i odpornością na choroby. Do najpopularniejszych odmian truskawek w Polsce należą: 'Elsanta', 'Marmolada', 'Selva', ...

Wiosenne porządki - 5 rzeczy, o których trzeba pamiętać :)

Wiosenne porządki w ogrodzie to ulga po długiej zimie. Uwielbiam ten czas - mam wtedy sporo skumulowanej po zimie energii i chętnie sięgam po narzędzia. Wiadomo, nie wszystkie zadania przypadają mi do gustu ale trzeba je po prostu zrobić. Oto moja lista rzeczy do zrobienia wiosną w ogrodzie! Wiosenne porządki czekają! Koszenie i mulczowanie - jestem raczej z tych, którzy w przypadku trawnika wyznają zasadę: mniej pracy, więcej korzyści dla trawnika. Zamiast grabić tony liści jesienią, wiosną przystępuję do koszenia, a w zasadzie mulczowania. Zmielone podczas tej czynności liście stają się niewidoczne, a i rozluźniają trochę glebę w moim ogrodzie. Czyszczenie chodnika - tu również jesienią daję sobie spokój. Zimą rośliny obumierają i znacznie łatwiej je wyciągnąć. Wiosną na bieżąco usuwam nowe siewki i chodnik wygląda idealnie. Przycinanie drzew owocowych - nic w tym dziwnego, przecież to właśnie na tę czynność pora. Z tą tylko różnicą, że drzew owocowych u mnie mnóstwo, więc s...

Inspirujący mikroświat w moich wspomnieniach

  Pamiętam, jak mając kilkanaście lat, wsłuchiwałam się w dźwięki dobiegające zza okna. Nie miałam wówczas komputera i smartfona. Byłam zdana na łaskę nudy i tego, do czego mnie zmuszała. A zmuszała mnie do szukania zajęć i inspiracji tam, gdzie dziś zbyt rzadko szukam. Mikroświat - wielka inspiracja Niedaleko mnie znajdowały się niewielkie rozlewiska, które co roku zatapiały część liściastego lasu. Pachniało butwiejącym drewnem, rzęsą wodną i niezliczonymi zapachami całego tego świata. Pamiętam, jak zapierało mi dech za każdym razem, gdy mijałam ogromną bobrową żeremie. Gdy przyglądałam się misternie zbudowanym tamom, przez które wąskimi strumyczkami sączyła się woda. Na niektórych gałązkach wciąż były liście. Pamiętam, jak z przejęciem patrzyłam na leżącą w wodzie gałąź, na której ledwo utrzymywało się niewielkie gniazdko. Nie wiem, czy były w nim pisklęta, gdy bobry zaciągnęły gałąź do wody. Widziałam jedynie trawiastą konstrukcję, którą stopniowo wymywała woda. Chciałam widzieć...